niedziela, 27 września 2015

99. Big Milk COOKIE o smaku malinowym od Algidy


Wiem, wiem żygacie już tymi recenzjami lodów :) Nie martwcie się bo ja też i to już przedostatnie, albo jeszcze przedprzedostatnie jakie zrecenzuje w tym roku- prawdopodobnie :D 

Jadłam rok temu tą mleczną kanapkę, ale naturalny smak. W tym musiałam koniecznie nadrobić z malinową wkładką :) 

W domu głucho, pusto i smutno. Lubię pobyć sama, ale nie za długo. Wiem, że jest rodzeństwo, które daje czadu, ale potwornie brakuje mi parentsów... Jeszcze jak sobie pomyślę, że za tydzień będę w aka, sama bez siostry to mnie żal potworny ściska. Na pocieszenie wyjeżdżam z trzema? pudełkami produktów do testowania, co by było pustkę czym zapchać :) Wiem, wiem mam wiele innego jedzenia od mamusi, ale znając życie, wyjem je w ciągu paru dni, że się nie obejrzę. No, ale nic koniec smutania i dupy zawracania, przechodzę do recenzji ^^

Wygląd kontra rzeczywistość:

Wrażenia smakowe:

Ciemny brązowy wafelek znaczy ciastko :D Nie tak ciemne jak oreo, ale jest bardzo mrocznie
( w kolorze odtłuszczonego kakao ) xDD Mocno śnieżkowate w środku i białe, ale sosu to tyle dali, że śmiech w tle na sali słyszę :) Urocza, spora kratka znajduje się na wierzchu ,,kromeczki :)  T
o ciastko przy tym lodzie jest rozmiekłe, ale nie surowe: wilgotne w palcach. Nie wiem czy pierwotnie było suche i kruche, ale szczerze wątpię :D Ogólnie pachnie kakaowo, ale słodkim dla dzieci. bardzo delikatnie. W zapachu czuć również lekko czuć śmietankowość z 1 procent na pewno ^^ Łatwo oddzielić rozmiękłe ciastko od loda. W smaku: bardzo słodkie, smaczne, mało kakaowe o dziwo, ciastko smakuje jak rozmiękły murzynek, nie no i tak mi smakuje... ( A rok temu trochę narzekałam na nie :D). Mają coś w sobie jak zbutwiałe, wypłowiałe ciastka/herbatniczki. W smaku jak łakotki podobnie smakują, ale dodatkowo wzbogacone dziwnym słodkim posmaczkiem, nie no... i nadal są smaczne!
Sam krem śmietankowo-waniliowy: słodziutki ale nie za słodki, bardzo kremowy, delikatny, mleczno-śmietankowy, nie powala, ale miodzio :3 Kurde lecz wanilii raczej nie uraczyłam xDD Dzięki Bogu nie zastałam trzeszczących kryształków lodu w masie, tylko aksamitną i gładką konsystencje.
Sosu za mało, który smakuje jak marmolada malinowa: bardzo kwaskowa, ale słodka. Dupy nie urywa, zresztą jest jej za mało, 
Jeżeli mam być szczera to niewygodne są dla mnie bardzo lody o takim kanapkowym kształcie, bo nigdy nie wiem czy mam gryźć całość czy oblizywać masę do okoła xDD Ogólnie bardzo smacznie smakują lody z ciastkiem! Tworzą one spójną całość: krem rozpływa się, a namoknięte na nim ciastko również dotrzymuje mu kroku, przyjemnie się je, je razem jako kompozycje ( albo rozpuszcza w buzi ) ^^ Naprawdę pycha jako zwykłe lody, choć dla niektórych mogą być za bardzo słodkie. A, że sosu pożałowali to jest oczywisty fakt :D Dlatego polecam, ale klasyczną wersję :) Kurde tylko są za małe jak na cenę ok. 2 zł. Tym oto miłym akcentem kończę sezon lodowy na algidę w tym roku ^^

Nazwa: Big Milk COOKIE RASBERRY- Lody o smaku śmietankowo-waniliowym w ciastku o smaku kakaowym 
Marka: Big Milk/Algida
Producent: Unilever Polska Sp. z o.o.
Skład:

Dostępne w opakowaniach:
50g./74ml.
Wartość odżywcza kaloryczna: ok. 242kcal/100g. ( cała kanapka ok. 50g. ok. 121kcal. ).
Cena: około 1,49 zł.
Zakupiony: Lewiatan


Moja ocena: 7,5/10

Rozważenie ponownego zakupu: Wolę chyba lody bez ciastka więc nie :D Ale może skuszę się jeszcze na wersję klasyczną ^^

31 komentarzy:

  1. A ja tam lubię recenzje lodów :D Nie przeszkadza mi!
    Co do tych Big Milków...jadłam tylko klasycznego i ku mojemu ogromnemu zdziwieniu smakował mi i to bardzo. Tego planuję spróbować, ale może za rok, na następne lato :P

    Jakoś nigdy nie kuszą mnie ''kanapki'' lodowe, bo nie znoszę gryzienia lodów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przybijam wirtualne piąteczkę, mam tak samo :D

      Dzięki, ale mi już chyba tak xDD Też się zdziwiłam :)

      Usuń
  2. Kolejny produkt z serii "grafik szalał jak projektował opakowanie" xD Lubię maliny, lubię klasyczną wersję, więc pewnie i to by mi smakowało. Ale ta ilość nadzienia mnie zdegustowała :/ Skąpcy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Albo z serii ,,Co ty grafiku bierzesz, że takie herezje siejesz? " :D Skąpcy? Eee najwyżej egoiści :D

      Usuń
  3. Jadlam tylko te wersje malinowa i mi tez smakowala, o taki lodzik na poprawe humoru nie niszcacy budżetu przy okazji :) jednak maly,to jego jedyny minus, bo ja sie takim nie najadam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja, ale zawsze przy takim małym lodziku można dobrać coś nowego też fajnego :D

      Usuń
  4. A ja tam lubię Twoje recenzję i mogą to być lody ;)

    Pusty dom... wiem jak to boli - sama to swego czasu przechodziłam. Przykro mi, że rodzice wybrali akurat ten moment na wyjazd, ale być może inaczej nie mogli :( Wiesz, kiedy będziesz w akademiku nawał zajęć da o sobie znać i nawet nie zauwazysz jak ten czas Ci zleci :) A rozważałaś videorozmowy?

    Jesli chodzi o lody - zawsze kiedy je widywałam w sklepie wyglądały jak po spotkaniu z ciężarówką ;P Były po prostu zmasakrowane i spłaszczone ;p Z kolei w Biedrze roztopione... więcej na nie nei patrzyłam :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj słodzisz, a ponoc cukru nie używasz :D

      Już dzisiaj wrócili, mam ich przy sobie, nic tylko teraz się nimi cieszyć ^^

      U mnie lepiej się w sklepach prezentują :P

      Usuń
    2. Taki cukier jest nawet wskazany :)

      To wspaniale :) Ciesz się Nimi i ciesz się razem z Nimi :)

      I dlatego je kupiłaś ;) W moich sklepach nie kuszą :)

      Usuń
  5. Chyba jadłam wersję klasyczną ale na 100% nie jestem pewna, a malinowej raczej nie kupię :p
    Ja to lody w ciastku (podobnie jak i w waflu) jem warstwowo - najpierw wierzch zdejmuje, potem jem lodowy środek i na koniec spód :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak byłam mała robiłam baaardzo podobnie ^^ To bardzo podniec.... znaczy radująca metoda xDD

      Usuń
  6. Ja zawsze trzymam za ciastko (od góry i dołu) i wylizuję loda. Jak się już nie da wsadzić jęzora, bo za daleko, zjadam ciastko i znów liżę. Ale to fakt, że wolę inne formy. Najbardziej na patyku, bo nie trzeba do tego łyżki, można wziąć w drogę i nie kruszy się, jak niektóre rożki.

    Czasem mi żal tych produktów, kiedy widzę, jak je torturujesz, żeby napisać recenzję. Boga w sercu nie masz? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh... jakiś dobry sposób fakt :D

      O uwierz bywa gorzej :) Moja mama zawsze krzyczy: co ty wyprawiasz!? :D

      Usuń
  7. Hmmm ja akurat lodem z CIASTKIEM bym nie pogardziła. :D Tylko przeszkadzałoby mi to, że to się tak niewygodnie je. :< Za big milkami i śmietankowymi nie przepadam, dodatek malin może by to uratował, ale akurat choć same maliny kocham i czekoladki z takim nadzieniem też, to jednak do lodów mi akurat ten owoc średnio pasuje. CHYBA, ŻE to sorbet, bo malinowy to akurat mój ulubiony, zwłaszcza z pesteczkami omomom, Olga by mnie zabiła za to zdanie. :D
    Pewnie nigdy go nie spróbuję chociaż już prędzej wzięłabym ten chyba niż samo Big milk cookie, to może kiedyś? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może może :D Nie no Olga jest wyrozumiała i by Ci nic nie zrobiła :) Ciastka lubie ale w tym lodzie, jakoś nie moja bajka choc mi smakowało :D

      Usuń
  8. Ughh, komentarz mi się skasował, napiszę więc w skrócie..
    Nie jadłam, ani tego, ani klasycznego. Wychodzi, że nie przepadam za lodowymi kanapkami, bo to po nie sięgam najrzadziej. Może gdyby sosu było więcej, a tak to szkoda zachodu na takie maleństwo :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też tego nie lubię, wybacz że musiałaś dwa razy :)

      Usuń
  9. Podstawowa wersja tego loda jest super. :D Ciacho mi w nim też mega odpowiada. :D
    PS. mi się recenzje lodów i Oreo (lub rzeczy oreo-podobnych) nigdy nie znudzą, za bardzo lubię te dwie rzeczy. :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Jadłam, ale ta wersja jest lepsza od podstawowej, zdecydowanie.
    Może trochę tłustawa i za słodka, ale czego wymagać od firmy produkującej okropne Big Milk'i?
    "Ciastko" wydaje się być w takich lodach tylko nieupieczonym ciastem, a skład tutaj powala na kolana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja lubię Big Milki i uważam, że okropne to twoja odosobniona opinia, w większości ludziom smakują. My jako dzieci pod blokiem szalałyśmy za nimi, zresztą ta cena :)

      Usuń
  11. Choć lubimy namoczone ciastka, to jednak wolimy takie namoczone przez nas w napoju :) Lody wolimy gładkie bez żadnych zbędnych dodatków (no chyba, że to jest jakiś extra rzadko spotykany dodatek jak np. masło orzechowe czy ciastka korzenne) :P Dlatego oczywiście, że tego loda nigdy nie jadłyśmy, tak jak i również klasycznej wersji :) A jak widzimy do tego sos malinowy to już w ogóle podziękujemy :)
    Ach ta samotność, nie wiemy jak to jest, bo my wyjechałyśmy we dwie :P Ale coś nas łączy.... te trzy pudełka produktów do testów xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha przybijcie wirtualną piąteczkę xDD! :D Macie bardzo dobrze we dwie, zazdroszcze Wam :)
      Szkoda zachodu na te lody, jedzcie nadal jak jecie :D

      Usuń
  12. Nie o Ciebie a o tą całą sytuację. Wiesz ja to wszystko wiem, ale taki mam charakter - głupi wiem ;/ Dbam o wszystkich wkoło siebie, dogadzam im, dbam o ich zdrowie, dobre samopoczucie a o sobie zapominam i nie myślę. Potrafię rozmyślać o czymś i nawet mimo chęci nie mogę przestać. Głupi charakter. I to nie jest Twoja wina, tylko moja bo to ja dałam gapę :( Nie musisz nikogo przepraszać <3

    Piosenkę wrzuciłam chociaż mi też się znudziła ;p nie wiedziałam co wrzucić :P

    Ja tam gazów po fasoli nie mam za to mam po bardzo dojrzałych bananach zjedzonych po 15 ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcale nie głupi :) Ale nie nakręcaj się bo to nie zdrowe ^^ Powinnaś o sobie myśleć przede wszystkim, a jak tego nie zrobisz, to dam Ci popalić, a wiesz na co mnie stać :D Głowa do góry masz swoją wartość i nie musisz mi dogadadzać :* :)

      takie spontany mile widziane :)

      Po bananach nieźle :D Ja za to po fasoli mogę z kibla nie schodzić :D

      Usuń
    2. Dziękuję za te miłe słowa ;)
      No taka jestem i jeśli chodzi o kogoś to we wszystkim... Ugotuję obiad dla rodziców, posprzątam, zrobię to i tamto a zapomnę by sobie ugotować (jestem wegetarianką i często jemy co innego - dla taty z reguły musi być mięso). Zadbam o innych ale zapomnę o sobie.. Nie tylko Ty mi mówisz, że powinnam zadbać i o siebie - mama też mi to powtarza a nawet i tato.... coś w tym musi być :P

      Mocno dojrzałe banany szkodzą ludziom z wrażliwym przewodem pokarmowym... Nie wiem jak jest z tym u mnie bo z kolei fasola, ciecierzyca mi nie szkodzi, ale faktycznie miałam problemy z trzustką i wątrobą ;/ A z tą fasolą u Ciebie to tak jak u mojego taty ;p

      Usuń
  13. Nie jem lodów, ale mogę o nich poczytać, żaden problem. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kochana :* :) Już masochizm tak młodym wieku :D

      Usuń
  14. nie rzygam recenzjami lodów :D chyba dlatego ze lubie jak piszesz <3 "mroczne" ciacho XD
    kurde tyle fajnych kanapek lodowych :'(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O matko, może nie lubisz, ale rozśmieszam Cię prymitywnością mojego języka xDD zawsze coś ^^
      Nie martw się ty na pewno apetyczniejsze robisz w domu ^^

      Usuń