piątek, 17 kwietnia 2015

13. Czekolada nadziewana Toffino z Goplany


Przyjeżdżając do domu na święta nie spodziewałam się, że będę wracać bardziej obładowana niż wałówą od mamy, słodyczami, które ,,nie jadłam" od siostrzyczki :D między właśnie dzięki niej założyłam tego bloga bo to ona sponsoruje i wynajduje 50% moich zbiorów :) i tym razem jak znowu mi pozwoziła i powiedziała, że się wszyscy u niej na studiach śmieją, że tylko dla siostry tyle wynajduje i poluje w sklepach... głupio mi się zrobiło... naprawdę... ona tyle mi nakupuje, wyda pieniędzy na coś... czego nigdy świat nie zobaczy i nie doceni... no i wtedy zabłysnęła mi myśl, z której wykiełkował ten oto pasztetowaty blog :D kiedyś może jak będę już starą jędzowatą wiedźmą, wejdę na tego bloga i pomyślę sobie: nooo.... kochała mnie ta siostra... i ile przejadłam świństwa :D
I jednym z takich łupów , które dla mnie dorwała to ta czekolada toffi. Nie mam pojęcia czemu taki smak, ufam jej bardziej niż sobie, więc wierze, że to był najwspanialszy wybór :)

Od producenta:

(już wiem dlaczego! bo to nowa odsłona czekolad Golana, przeczytajcie co sam mówi producent na ten temat)--- http://wizaz.pl/Kuchnia/Nowosci-kulinarne/Nowe-czekolady-Goplanahttp://foodandkitchen.pl/nowoczesnosc-i-elegancja-rewolucja-w-ofercie-czekolad-marki-goplana/

Nowa odsłona czekolad marki Goplana
Czekolady marki Goplana są już dostępne w nowej odsłonie. Metamorfozie poddano szatę graficzną opakowań i kształt czekoladowych kostek. Zmianom towarzyszy rozszerzenie oferty o wyjątkowe propozycje, w tym czekolady z nadzieniami pralin i cukierków marki Solidarność.

Goplana w nowej odsłonie wyróżnia się odmienioną szatą graficzną opakowań. Większy, odświeżony logotyp na panelu w kolorze brązowym, budzi silne skojarzenia z czekoladą i jest jeszcze bardziej zauważalny na sklepowych półkach. Na etykietach nowych wariantów smakowych dominuje złota kolorystyka, podkreślająca wyjątkowość oferty. Z kolei wprowadzenie poziomej orientacji grafiki zapewnia lepsze możliwości ekspozycyjne czekolad. Efektem przeprowadzonych zmian jest bardziej nowoczesna i elegancka odsłona produktów.

Marka ujednoliciła gramatury małych tabliczek do 90 g. Trzon oferty czekolad Goplana stanowią kultowe: Klasyczna Gorzka 90 g i Oryginalna Mleczna 90 g. Wymiary tabliczek zostały dopasowane do standardu rynkowego. Zmiany objęły również czekoladowe kostki, które kształtem nawiązują do pralin. Ponadto marka wprowadziła do oferty nowy format czekolad – duże tabliczki o gramaturze 230 g i 245 g, które idealne pasują do dzielenia się z najbliższymi, będąc jednocześnie doskonałym pomysłem na prezent.

Portfolio marki Goplana zostało rozszerzone o wyjątkowe propozycje. Dołączyły do niego tabliczki z nadzieniami popularnych pralin i cukierków Solidarności. Nowe warianty smakowe obejmują czekolady 90 gramowe: Mister Ron, Toffino i Złoty Orzech oraz duże: Choco Choco 245 g, Pistachio 245 g i Toffino 245 g. W dużym formacie nie mogło też zabraknąć kultowej Oryginalnej Mlecznej o gramaturze 230 g.


Ode mnie:



Wrażenia estetyczne zewnętrzne:
Opakowanie w kolorze złota? czyżby sugestia? :D do tego rzeka toffi i wypływające nadzienie z czekolady. Faktycznie porównując wcześniejsze opakowania Goplany te prezentują się zdecydowanie okazalej i kusząco, ta zmiana wyszła im na lepsze. W poziomie niż w pionie robi większe wrażenie i zachęca do kupna, gdy miała większość elementów brązowych ginęła pośród potoku innych czekolad... ale teraz? królewskie złoto xD
Po otworzeniu opakowania widzę ślicznie 
po porcjowaną czekoladę po dwa kawałki, a nie jakieś pitu picu xD na czekoladce wygrawerowana literka G i ładny szlaczek. Przed naruszeniem czekolady wyobrażałam sb, że nadzienie będzie konsystencji stałej jak marcepan czy coś... a tu szok.. Toffi! prawdziwe, ciągnące się, gęste, rozlewające się na moją ławę! czekolada sama w sb nie pachniała, ale toffi już tak... Co jest?
Wrażenia estetyczne wewnętrzne:

Byłam tak zachwycona konsystencją, że jak najszybciej zabrałam się do szamania... Czekolada zwykła rozpuszczająca się po dłuższym trzymaniu w buzi, smaczna, ale nie jakaś wyjątkowa... ale nadzienie, fajne... ciągnące... pyszne... ale coś nie chalo... jeśli mi tak smakuje to nie ze względu na smak toffi, którego za bardzo nie czuje tylko posmak... alkoholu xDD ( gdzie jest skład!?) nadzienie bardziej mi smakuje jak ajerkoniak albo nadzienie z dodatkiem spirytusu czy czegoś... no daje słowo taki charakterystyczny posmak :D nie powiem, że nie byłam zadowolona, ale skoro piszą toffi i ludzi oczekują toffi to czemu wzbogacają tą czekoladę smakowo?  powiem szczerze... nie mam bladego pojęcia :D a może prawdziwe toffi po prostu tak smakuje?... proszę jakiegoś znawce o zdanie bo zgłupiałąm... ale muszę przyznać... podnieciła mnie ta czekolada ^^

Jeżeli lubicie po rozkoszować się bezkarnie czekoladą... z tak oryginalnym smaczkiem... zdecydowanie polecam, dla gości, w prezencie w większej gramaturze, dla siebie przy sposobności... spróbujcie :) dałabym jej bardzo wysoką notę, ale niestety ze względu na to, że zamiast ,, kota w worku dostałam Persa", a miał być kotek w worku dam troszkę niższą :> zresztą sporo osób nie lubi posmaku alkoholu w słodyczach... ( czytaj moja siostra)

Nazwa: Czekolada mleczna Toffino
Producent: GOPLANA
Skład: 


cukier, tłuszcz kakaowy, mleko w proszku pełne, miazga kakaowa, serwatka w proszku (z mleka), tłuszcze roślinne (sojowy, rzepakowy, palmowy - w zmiennych proporcjach) częściowo utwardzone, syrop glukozowy, tłuszcz mleczny, *spirytus, mleko w proszku odtłuszczone, substancja utrzymująca wilgoć (inwertaza), emulgatory (lecytyna sojowa, E476), sól, aromaty.

Produkt może zawierać orzechy, jaja i zboża zawierające gluten
.
*mwahahahaha :D wiedziałam!

Dostępne w opakowaniach: 90g, 245g.
Wartość odżywcza kaloryczna: 508cal/100g.
Cena: mała ok 3 zł ( na stronie 2,59 zł w realu 3.20), duża ok. 10zł.
Zakupiony: Siostra kupiła, ale w Leclercu widziałam i na stówkę są ;)


Moja ocena: 8/10
( gdyby to ode mnie zależało...)
Rozważenie ponownego zakupu: mwahahahaha! :D już nie mogę się doczekać ^^

22 komentarze:

  1. Goplana daleko przede mną, ale i na nią (jako markę) przyjdzie pora.

    Nie obraź się, ale te mikroskopijne litery czyta się tragicznie, a wzrok mam podobno dobry. Mogłabyś stosować ciut większe?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz nie wiem co się dzieje, ale nie każda czcionka jak ustawiam ją większą chce mi wejść nie mam pojęcia czemu :/ ale spróbuje w każdym razie :) chodzi Ci o tą czcionke co są informacje o produkcie czy ogólnie? :)

      Usuń
    2. Tak, tak, tylko info od producenta, reszta jest ok :)

      Usuń
    3. następnym razem będzie większa, postaram się i jeszcze raz przepraszam :)

      Usuń
  2. Zwykła goplana mleczna to klasyk nad klasykami i pamiętam, że w dzieciństwie właśnie dając na podarunek czekoladę dawało się albo orzechową Nussbeisser albo właśnie tą mleczną Goplanę w filetowym opakowaniu. :D Będąc w domu na weekend znalazłam u rodziców taką ale sam jednak zapach mi wystarczył, żeby nie zjeść ani kostki. Pachniała takim produktem czekoladopodobnym, jak te wszystkie figurki z czekolady. :D Ta jednak jeżeli jest z toffi to miałam nadzieje, że będzie lepsza zwłaszcza, że kostki są duże i wyglądają solidnie. Jednak posmak alkoholowy w czekoladzie powoduje, że z pewnością jej nie kupię choćby nie wiem jak wybitnie wyglądała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahahaha i tu widać różnice, dla mnie zaleta, a dla Cb wada ;) wydaje mi się, że to jest teraz jakaś tendencja do pogarszania składu produktów. Czyżby nie było już stać producentów na dobrej jakości czekoladę? ;)

      Usuń
    2. Też tego nie rozumiem... Możliwe, że to stosowanie jakiś gorszych składników tylko, że szkoda że ich oszczędność nie równa się oszczędności w naszym portfelu, a walory smakowe stają się znacznie gorsze. ;-)

      Usuń
    3. ooo pięknie powiedziane, w życiu sama tak ładnie bym nie ujęła :)

      Usuń
  3. Jadłyśmy pistacjową wersję i bardzo ale to bardzo się zawiodłyśmy. Wiązałyśmy z nią duże nadzieję a na końcu okazało się, że czekolada ma ohydnie alkoholowe nadzienie, które nic a nic nie ma wspólnego z pistacjami :/ W sumie to też porównałyśmy je do ajerkoniaku. Ciekawe czy jakby się obie wersje smakowe porównało od razu to czy dużo różniłyby się od siebie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha a to jest bardzo prawdopodobne, dla tych co lubią produkty alkoholopodobnych to będzie zaleta. Jak nie wiadomo jak przemówić do człowieka, to najlepiej trafić przez alkohol do konsumentów ;) no do wybranej rzeszy rzecz jasna, bo połowe z pewnością odstraszy ^^ a rodziców dzieci szczególnie :D

      Usuń
  4. Poluję na nie. Poluję! :)
    Chętnie bym pojadła..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz co trzeba było dać mi znać wcześniej to bym Ci pasek zostawiła :D

      Usuń
  5. Eee nie dla mnie, nienawidzę czekolad z alkoholowym posmakiem :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurczę, kuszą mnie te nowe Goplany a w szczególności Ta, złoty orzech i pistacjowa. Szkoda, że nigdzie nie mogę ich dostać...a właściwie dobrze, bo teraz rezygnuję ze słodyczy :) Nie będzie tak bolało :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo to gratuluje silnej woli, choć nie powiem Natalko, że mnie trochę nie szokujesz :D ty wytrzymasz bez słodyczy? :P

      Usuń
    2. Już nieźle mi idzie ;)

      Usuń
  7. Mimo wysokiej oceny akurat ten produkt niezbyt mnie kusi. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo ta ocena jest baaardzo subiektywna, a u większości mogłaby mieć zdecydowanie gorszy stopien :D

      Usuń
  8. Nie skuszę się na żadną z nowych propozycji od Goplany. W wersji z toffi zdecydowanie odrzucanie to lejace sie nadzenie, a poza tym spory udzial tluszczy roslinnych w skladzie. Niedawno m odswiezylam sobie smak klasycznej mlecznej i ciemnej od Goplany - szału nie robią, choć mleczna nadal ma ten specyficzny dla siebie posmak. Ich zaleta jest dostepnosc na wiekszosci stacji benzynowych, więc od biedy bede je wybierac w chwilach kryzysu :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahahaha znasz się na czekoladzie jak mało kto, więc wezmę obie twoje rady do serca! :)

      Usuń