BIG Milki to klasyki :) Niby takie nic, a zawsze jakoś sporo się ich zjadało :D Pamiętam jak z paczką moich blokersów w naszym osiedlowym sklepie, wkręciliśmy sprzedawczynię, że wygraliśmy loda... i kolejnego... i następnego... i tak z 16 razy. W związku z czym każdemu przypadło po ok.3 lody xDD Jak się nam to udało? Sklepowa niedowidziała napis na patyczku ( miała słaby wzrok ), że ,, trza spróbować jeszcze raz" :D Teraz jak to wspominam, przechodzi mnie dreszcz po plecach, jak sobie pomyślę, że mogła nas złapać :)
Wyszły teraz dwa nowe odświeżone smaki na lato o smaku jogurtowym z dodatkiem sosu: truskawkowego i karmelowego. Widziałam je u siostry w Gdyni na początku kwietnia, ale nie kupiłam bo było tam potwornie zimno :D Ale w końcu to nadrobiłam :) ( pomimo trudności z lodówką xD ).
Lody w kształcie prostokąta, w kolorze bardzo białym, nie widziałam chyba bielszych do tej pory :) (Daję im tylko 10% żółciutkowego zabarwienia) . Wzorek to perfekcyjny zakrętas: truskawkowy- różowego koloru marmolady i toffi- w kolorze sraczkowatego złota. Są całkiem okazałe ( lub sprawiają wrażenie takich), a niskokaloryczne, to lubię :D
Truskawkowe: Lody nie pachną, ale sos daje dżemem truskawkowym lub marmoladą. W smaku bardzo jogurtowe... wow..., nie za słodkie, ( siostra mówi ze akurat, dla mnie za mało). Ja miałam dobrze zmrożone, więc wolno mi się rozpuszczały, poza tym: kremowe, aksamitne, fajnie współgra kwaskowość tego czegoś różowego- znaczy sosu xDD Ale to raczej nie sos, dla mnie bardziej gładka marmolada, kwaskowato-słodka, ale idealnie. Fajnie komponuje się ze smakiem jogurtowym loda, ta kwaskowość mocno wyczuwalna w całym lodzie! ( dla niektórych plus, dla niektórych minus xDD). Lody smakują jak zmrożony jogurt naturalny ^^ Jak już nie są zmrożone na kość są zdecydowanie lepsze, smakują jak mus/krem jogurtowy, bardzo delikatny, konsystencja idealna, dla mnie bardzo udane połączenie :) Sosu mimo, że wydaje się że mało, to jest w poprawnej ilości na całego loda :) ( Bo i lód jest kwaskowaty i sos, a co za dużo to nie zdrowo xDD ) Towarzyszy truskawkowy posmak marmolady w całym lodzie, im bliżej środka tym coraz więcej bardzo dobrego sosu. Sos zmrożony po prostu, dlatego imituje marmoladę czy dżemik ^^. Kwaskowość mocna tak jak w owocach lub alkoholu- ale bez jego posmaku, cudo! Przypomina mi bardzo w smaku jogurtowo-truskawkowe cukierki, które kupowałam na kilogramy jak byłam mała! Świetne! O dziwo nawet raz pstryknęła mi pestka z truskawki xDD Naprawdę bardzo dobre dla fanów jogurtowych i kwaskowatych produktów. ALE! Jeżeli ktoś nie przepada za owocami lepiej niech ich nie tyka, nie wspominając o tych co nie lubią kwaskowych posmaków. ( A wiecie moja siostra mlaskała przy jedzeniu tego loda, więc chyba jej smakował :D) Mocno jogurtowe i udane lody, polecam ^^ Ale smakują jak podwójnie kwaskowate lody więc musicie to przemyśleć :D
Truskawkowe: Lody nie pachną, ale sos daje dżemem truskawkowym lub marmoladą. W smaku bardzo jogurtowe... wow..., nie za słodkie, ( siostra mówi ze akurat, dla mnie za mało). Ja miałam dobrze zmrożone, więc wolno mi się rozpuszczały, poza tym: kremowe, aksamitne, fajnie współgra kwaskowość tego czegoś różowego- znaczy sosu xDD Ale to raczej nie sos, dla mnie bardziej gładka marmolada, kwaskowato-słodka, ale idealnie. Fajnie komponuje się ze smakiem jogurtowym loda, ta kwaskowość mocno wyczuwalna w całym lodzie! ( dla niektórych plus, dla niektórych minus xDD). Lody smakują jak zmrożony jogurt naturalny ^^ Jak już nie są zmrożone na kość są zdecydowanie lepsze, smakują jak mus/krem jogurtowy, bardzo delikatny, konsystencja idealna, dla mnie bardzo udane połączenie :) Sosu mimo, że wydaje się że mało, to jest w poprawnej ilości na całego loda :) ( Bo i lód jest kwaskowaty i sos, a co za dużo to nie zdrowo xDD ) Towarzyszy truskawkowy posmak marmolady w całym lodzie, im bliżej środka tym coraz więcej bardzo dobrego sosu. Sos zmrożony po prostu, dlatego imituje marmoladę czy dżemik ^^. Kwaskowość mocna tak jak w owocach lub alkoholu- ale bez jego posmaku, cudo! Przypomina mi bardzo w smaku jogurtowo-truskawkowe cukierki, które kupowałam na kilogramy jak byłam mała! Świetne! O dziwo nawet raz pstryknęła mi pestka z truskawki xDD Naprawdę bardzo dobre dla fanów jogurtowych i kwaskowatych produktów. ALE! Jeżeli ktoś nie przepada za owocami lepiej niech ich nie tyka, nie wspominając o tych co nie lubią kwaskowych posmaków. ( A wiecie moja siostra mlaskała przy jedzeniu tego loda, więc chyba jej smakował :D) Mocno jogurtowe i udane lody, polecam ^^ Ale smakują jak podwójnie kwaskowate lody więc musicie to przemyśleć :D
Karmelowe: jogurtowe jak poprzednie. Sporo jest poprzeplatanego sosu z masą jogurtową, więc już mi się spodobały :D Sos koloru ciemnego złota. Kurde wcale prawie nie pachną, dopiero sos w środku daje prawdziwym karmelem ( ale subtelnie ). Znów i te lody mam mocno zmrożone więc musiałam trochę odczekać na degustacje xD
Lody podobna historia jak w poprzednim :) Mocno kwaskowate ale, tutaj to zasługa nie sosu tylko samego loda! ( Bo w poprzednim trochę obwiniłam sos za mocną kwaśność ). A więc powtórzę: mocno kwaśne, mają jogurtowy posmak , ale naturalny. Wyjąć prawdziwą naturalną kwaskowość z jogurtu i wsadzić w loda to naprawdę jest geniusz :D ( albo kwasek cytrynowy xDD) Cudo! Jak robiłam z jogurtu lody wręcz identycznie smakowały :)
Niestety sos karmelowy już przerywa dobrą passę :< Trochę sztucznawy, dziwne słodki jak syrop, ale nie za słodki. Smaczny, ale nie wybija się tak w smaku jak truskawka. Sos nie jest bohaterem tego loda... Mega kremowe lody, sosu sporo, ale nie wybija się on smakiem, nawet mało go czuć. Naprawdę przeciętny... bardzo liczyłam na prawdziwy karmel, a w smaku był raczej jak rozcieńczony karmel wodą. To trochę za słabo i za mało. Poza tym nie pasuje mi trochę ten karmel do jogurtu. Gryzą się te smaki. Mało słodki jak na taki smak, wolałabym by był słodszy... Nie polecam już tak mocno jak poprzednich, ale na przykładzie mojego brata zdaję sobie sprawę, że bardziej te by mu posmakowały :) Zależy co wolicie: owoce czy ulepkowe słodycze :)
Lody podobna historia jak w poprzednim :) Mocno kwaskowate ale, tutaj to zasługa nie sosu tylko samego loda! ( Bo w poprzednim trochę obwiniłam sos za mocną kwaśność ). A więc powtórzę: mocno kwaśne, mają jogurtowy posmak , ale naturalny. Wyjąć prawdziwą naturalną kwaskowość z jogurtu i wsadzić w loda to naprawdę jest geniusz :D ( albo kwasek cytrynowy xDD) Cudo! Jak robiłam z jogurtu lody wręcz identycznie smakowały :)
Niestety sos karmelowy już przerywa dobrą passę :< Trochę sztucznawy, dziwne słodki jak syrop, ale nie za słodki. Smaczny, ale nie wybija się tak w smaku jak truskawka. Sos nie jest bohaterem tego loda... Mega kremowe lody, sosu sporo, ale nie wybija się on smakiem, nawet mało go czuć. Naprawdę przeciętny... bardzo liczyłam na prawdziwy karmel, a w smaku był raczej jak rozcieńczony karmel wodą. To trochę za słabo i za mało. Poza tym nie pasuje mi trochę ten karmel do jogurtu. Gryzą się te smaki. Mało słodki jak na taki smak, wolałabym by był słodszy... Nie polecam już tak mocno jak poprzednich, ale na przykładzie mojego brata zdaję sobie sprawę, że bardziej te by mu posmakowały :) Zależy co wolicie: owoce czy ulepkowe słodycze :)
Wartość odżywcza kaloryczna:
T: ok. 156kcal/100g. ( cały lód ok. 68g ok. 106kcal. ).
K: ok. 160kcal/100g. ( cały lód ok. 68 ok. 109kcal. ).
T: ok. 156kcal/100g. ( cały lód ok. 68g ok. 106kcal. ).
K: ok. 160kcal/100g. ( cały lód ok. 68 ok. 109kcal. ).
Cena: około 1,85 zł.
Zakupiony: groszek
Moja ocena:
Karmelowe- 7,5
Rozważenie ponownego zakupu: Lubię takie lody, jak wychodzę na miasto ze znajomymi i muszę kupić sobie coś słodkiego :3 Niskokaloryczne, słodkie i urocze :D Ale z pewnością jak miałabym powtórzyć to smak truskawkowy :)
Ja nie lubię klasycznych, czekoladowych i 3-kolorowych Big Milków. Karmelowy jest spoko, ale najlepszy jest dla mnie w tej różowej polewie :D W sumie...chyba z 4 lata ich już nie jadłam! Czaję się właśnie na te nowe ^^
OdpowiedzUsuńUwaga nasza droga Natalia wybiera się na polowanie, wszystkich ludzi prosimy o nie wszczynanie paniki i o bezpieczne usunięcie się z jej drogi do celu :D
UsuńMogę być bezlitosna! :D
UsuńOjej ale mi smaka narobiłaś, co prawda Big Milki najbardziej mi smakują całe białe i mocno śmietankowe, ale tymi też bym nie pogardziła :P.
OdpowiedzUsuńja tam niczym nie gardzę xDD
UsuńTez lubie Big Milli, bo mozna zjesc done lody bez +300 kcal :D Jadlam ten truskawkowy i rzeczywiscie byl dobry, chociaz moi faworyci to nugat i straciatella
OdpowiedzUsuńNugat i straciatelle, nie recenzowałam bo jadłam je w ubiegłych latach ^^ Moim ulubionym chyba był... ... ... eee ... nooo.... kurde.... w kubeczku! Tak w kubeczkach ze zwierzątkami xDD
UsuńKurcze, z tych dwóch bardziej wolałabym zjeść karmelowe. Truskawkowe odpadają od razu. A ty, ze karmelowe są słabsze :( jak tak można, żądam porządnych karmelowych Big Milków *tup nogą*
OdpowiedzUsuńKomentarz Ani potwierdza z karmelowymi moje oskarżenia xDD Ponoć Big Milki w ogóle się pogorszył... ale w takim razie mam pytanie... a co kurde nie!? :D
UsuńBig Milk... Pamiętam jak lata temu były po 1zł i kupowało sie je dla patyczka - a nóż się wygra?:P Niestety z biegiem lat ich smak uległ zmianie na gorsze - są teraz tak jakby wodniste. No a przyznam, że z Ciebie i Twoich znajomych to było niezłe "ziółko" a raczej "ziólka" :P No ale młodzi byliście - za młodu różne rzeczy się robi... To jeszcze nie było az tak okropne jak to co robią niektóre współczesne dzieciaki - tak więc spokojnie ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś jadłam Top Milkera z musem truskawkowym i był ok. ale mnie nie powalił. Tych Big Milków nie próbowałam - cena według mnie za wysoka jak na takiego loda a poza tym już tradycyjne Big Milki mnie zawiodły. ;p
Jadłam karmelowego i mnie nie zachwycił - za kwaśny i wcale nie karmelowy :/
OdpowiedzUsuńA co do big milków to ja chyba kiedyś je wygrywałam z 8x pod rząd - kiedyś to ja byłam prawdziwym lodożercom to i sprzyjało mi szczęście. A Ty pomysłowa byłaś :)
mam podobne zdanie, ale mojej rodzince smakował xDD
UsuńE właśnie kombinowaliśmy jak koń pod górę, jak byliśmy mali. Lodożercą byłaś? Wow :D Ja niestety pozostałam nadal ^^
Wybacz - całkiem zapomniałam o tym zdjęciu. Wygrzebałam go z czelusci folderu :P A kalafior żeby się nie zepsuł można zjeść z bułką (po ugotowaniu) albo w zupie ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam to video :) Też zabawne :) A widziałaś skecz do tej piosenki ?:)
Niestety według mnie Big Milki pogorszyły się (mam na myśli jakość) - zresztą tak jak wiele produktów ;/
A nie prawda :) Pamiętasz czeko wafelka od Wedel? Nie był przesłodzony :) Poza tym nie moja wina, że większość słodkości na pierwszym miejscu w składzie ma cukier ;/ Ale fakt - mam niski stopień zasłodzenia ;) No i przez lata moje kubki smakowe przeszły rewolucje ;)
znam te tajemnicze skrytki folderów xDD z bułką nie jadłam, jakoś tak dziwnie :)
UsuńWidziałam skecz, jest mega, a nie przesłałam Ci już ze skeczem? :D Myślałam, że tak, może się pomyliłam, bo pare linków otworzyłam :)
Kupię za rok, o ile będą. Co do ich kwaskowatości (podwójnej ;)), wejdź na fanpage FB Big Milka i zobacz, jak ludzie jadą ten aspekt w postach :P
OdpowiedzUsuńWolę nie xDD Bo mój brat na sam smak jogurtowy się wykrzywił xDD Będą będą :) A ja nadrobie Toblerone i inne świństwa na patyku ^^
Usuńjogurtowo-truskawkowe cukierki to byl moj koszmar XD nienawidze jogurtu w slodyczach wydaja mi sie zepsute podobnie jest z dodatkiem cytryny xd
OdpowiedzUsuńkurde gdzie te czasy kiedy big milk kosztowal 1zl i mozna bylo wygrac nastepnego xD a te z dodatkami kosztowaly 1.30 czasami 1.50 a big trio u mnie byl za 1.15 XD pamietam bo jak wygrywalam to musialam groszaki zbierac zeby doplacic do patyczka i miec jakiegos loda bajeranckiego z polewą <3 XD
hahaha coś w tym jest i dlatego tak je lubię :D
UsuńPrzynajmniej masz teraz świetne wspomnienia :) Kiedyś sprzedawali takie duże paczki chrupek chyba hyper po złotówce, a teraz za taką kwotę nic nie kupisz :)
Hmm kwaskowe smaki lubię różnie. Zazwyczaj nie, ale np. w Magnumie Strawberry white bardzo mi ten kwasek truskawki odpowiada muszę przyznać. :D Ciekawa jestem jak byłoby w tych. Lody jogurtowe lubię, a najbardziej na świecie to kocham mrożone jogurty jakie można kupić we wszystkich tych galeriach handlowych, a które bardzo popularne są w Stanach. Te to są dopiero cudowne! <3
OdpowiedzUsuńJestem ogólnie dzikusem, bo ja Big milków nie lubię i jadłam może z 5 razy w życiu, naprawdę. :D Jako dziecko to jeszcze tak, ale obecnie? Nieeee, jedyne co to niedawno tak dla zachcianki jadłam wariant straciatella i był całkiem smaczny. :D Nie przepadam jednak za śmietankowymi stąd ich nie wybieram, choć przyznać muszę, że jak na lody śmietankowe to Algida robi najlepsze. :-)
Jadłam właśnie dzisiaj tego magnuma! Pyszny jest, ale nie napisali, że smak jogurtowy więc ocenę musiałam zaniżyć choć bardziej mi smakował :> Ja nigdy nie jadłam takich ze Stanów to nawet nie mam z czym porównać :)
UsuńA moim ulubionym smakiem lodów jest właśnie śmietankowy i ciasteczkowy :D Nie byłaś dziwna tylko oryginalna :D
Szpileczko truskawkowe dla mnie pyszne karmelowe dupy nie urywają:)
OdpowiedzUsuńz ,,dupy" mi to wyjełaś kochana! :D
UsuńJadłyśmy wersję truskawkową w wersji litrowej i były dla nas.... za mało jogurtowe xD Jesteśmy maniaczkami naturalnych jogurtów i całe wakacje robimy na nich domowe lody przy tym w ogóle ich nie słodzimy. Dlatego te wydały nam się właśnie za mało jogurtowe i zdecydowanie za słodkie :P
OdpowiedzUsuńZa dzieciaka to w naszym wiejskim sklepiku były sprzedawane lody Oscar, które też miały patyczki na wymianę jak Big Milki i my wszystkie trzy siostry co chwilę wygrywałyśmy kolejne i kolejne lody. Tylko, ze my nie oszukiwałyśmy ale naprawdę każdy lód z tej partii miał wygrany patyczek xD Miałyśmy mega farta :)
Na FB podeślę Ci parę azjatyckich filmów, może ta tematyka Cię zaciekawi :D
Za mało jogurtowe i słodkie!? O matko.... ni wam nie dogodzi się, ni normalnym konsumentom! :D Mój brat powiedział, że to sam kwaśny jogurt i za mało słodkie! :D Dla mnie idealnie doprawione, ale na fanpage ludzie spamują hejtami tą jogurtowość :) Tak źle i tak nie dobrze :D Nigdy nic nie wygrałam z Oscara a bardzo chciałam, naprawdę miałyście szczęście ^^
UsuńSuper nie mogę się doczekać! :D
Oj tak, za dzieciaka to się jadło, ogrom, mi rzadko sprzyjało szczęście z wygrywaniem. Ale dobry pomysł mięliście z niedowidzącą sklepową haha xD Jak ja dawno nie jadłam takiego najzwyklejszego, a to on i ten w polewie toffi były moimi ulubionymi xD Jadłam truskawkowy, całkiem, całkiem :D Niskokaloryczny i to się ceni jak ma się jaką nieprzewidzianą ochotę :D ( taa, a jak ochota ma być przewidziana xDD, no ale wiesz o co chodzi xD)
OdpowiedzUsuńwiem, wiem hahaha :D Moim ulubionym na patyczku był chyba bambii, ale nie pamiętam :)
Usuńfajnie się prezentują po zdjęciu "ubranka" z folii, może gdyby było cieplej to nawet miałbym ochotę na takiego loda
OdpowiedzUsuńa będzie cieplej! nawet do 30 stopni :D Masz okazję rozebrać jeszcze te lody xDD
UsuńOstatnio jakoś nie siedzę w temacie lodów, nawet nie wiedziałam, że są takie Big Milki teraz. :)
OdpowiedzUsuńnie martw się, ja Cię wtajemniczę ^^
UsuńJak ja nie lubię big milków haha :D Never forever! ;D
OdpowiedzUsuńoh no! :D
UsuńChyba nie jadłam tych wariacji smakowych :)
OdpowiedzUsuńa pełno ich w sklepach ^^
Usuń